Szybko, szybko bo nie zdążę.................


Każdego ranka wstajemy rano z łóżka, idziemy do łazienki szybkie śniadanie, jeżeli zdążymy przygotowujemy drugie śniadanie. Wsiadamy w samochód lub inny środek transportu i udajemy się do pracy. Tak każdego dnia od poniedziałku do piątku. Poranny rytuał jest początkiem nowych zdań nowych wyzwań. Nowe wyzwania, nowe zadania to również stres związany z niepewnością. Nie możemy być pewni czy to, co tak skrzętnie zaplanowaliśmy uda się nam zrealizować. Kumulujący się stres może nas poważnie osłabić a przez to możemy poważnie zachorować. Nasza odporność obniża się, dopadają nas drobne infekcje. Jesteśmy bardziej podatni na choroby serca i wszystkie inne choroby związane z szybkim pędem życia. Nie raz słyszeliśmy, iż lepiej zapobiegać niż leczyć, dziwnym trafem nie zawsze o tym pamiętamy. Nie podam w tym momencie gotowych sposobów na całkowite wyeliminowanie stresu, ale postaram się wskazać możliwości ograniczenia stresu.
Dzisiejsza jednostka ludzka powinna być wszechstronna i wielozadaniowa. W jednej chwili masz napisać sprawozdanie, obsłużyć klienta, wysłać pocztę a może jeszcze przygotować ofertę dla super ważnego klienta. W domu pilnujemy dzieci, odrabiamy lekcje, sprzątamy lub gotujemy obiad. Nasza doba ma tylko 24 godziny i zawsze jest za krótka. Zmora naszych czasów to brak czasu. Nowe urządzenia, nowe udogodnienia, szybkie komputery a czasu coraz mniej. Najważniejszą sprawą jest robienie jednej rzeczy naraz. Robiąc wiele rzeczy w tym samym momencie robimy wszystko po kawałku. Nie potrafimy połączyć fizycznego ciała z naszymi myślami.
Propozycja: Stwórzmy listę rzeczy do zrobienia, wprowadźmy podział na to, co trzeba zrobić na to, co może poczekać i na to, co możemy zrobić później.  
Robiąc szybko i niezbyt dokładnie musimy wszystko potem dwa razy poprawiać gdyż myśli wyprzedziły nasze czynności. Każda praca wymaga określonego czasu i tego nie przyspieszymy. Piekarz chcąc wypiec pyszny chleb musi odpowiednio długo wyrabiać ciasto a potem w odpowiedniej temperaturze i odpowiednim czasie musi wypiekać się w piecu. Każde ograniczenie czasu zepsuje efekt końcowy. Tak jest z naszymi codziennymi czynnościami wymagają czasu i poświęćmy im tyle czasu, aby zadania wykonać raz a dokładnie. Za każde wykonane zadanie powinniśmy się nagrodzić chwilą odpoczynku lub słodką pysznością. Taka nagroda zmobilizuje nas do kolejnych prac do kolejnego wysiłku. Radość z dobrze wykonanej pracy jest większa, kiedy się z nią podzielimy.
Propozycja: Kiedy wieczorem będziecie kosili trawę w ogródku wyznaczcie realny czas na tę pracę. Pracujcie wtedy intensywnie w wyznaczonym czasie a kiedy czas się skończy nie myślcie o tej pracy gdyż potrzebny czas został wyczerpany a wy prawidłowo go zaplanowaliście i zadanie wykonaliście. Zaproście potem rodzinę i podziwiajcie równo przystrzyżony trawnik i cieszcie się razem tą cudowną chwilą.
Muszę pojechać do sklepu zamówić materiały muszę wykonać prezentację muszę porozmawiać z klientem. Czy jednak Ty musisz sam to wszystko zrobić? Naszym problemem jest to, że sami chcemy wszystko  zrobić, gdyż w naszym mniemaniu nikt tego tak dobrze nie zrobi. Mamy przecież tylko 24 godziny i sami nie zdążymy tego zrobić. Musimy podzielić się zadaniami a potem odpowiednio rozliczyć wyniki.
Propozycja: Określcie zadania, które możecie delegować i po prostu to zróbcie i delegujcie zadanie. Po wykonaniu zadania sprawdźcie czy zostało właściwie wykonane.
Jeżeli stosujecie wskazane propozycje to zaplanujcie sobie teraz czas wolny. Każdy pracuje żeby żyć, a nie żyje by pracować. Po dobrze wykonanej pracy należy się odpoczynek a skoro dotarliście do tego miejsca wiec zadanie wykonane. Należy się relaks i drobna nagroda.

Komentarze

Popularne posty