Biorę życie jakie jest!

  Każdy nowy dzień który się budzi przynosi nowe niespodzianki. Każdy z nas chciałby być dowódcą swojego życia, kierowcą który wie gdzie w każdej minucie pojechać. Wielokrotnie chcemy tak poprowadzić nasz życiowy samochód, aby w krótszym czasie dotarł w to miejsce w które my właśnie chcemy jechać. Staje się jednak tak iż z powodu zamkniętej drogi lub objazdu musimy jechać okrężną drogą.I co wtedy wielkie rozczarowanie i problem urasta do rozmiarów góry lodowej która stała się powodem zatonięcia Titanica.
    Chcąc coś usprawnić, zrobić coś innego niż przyjęte schematy napotykamy na drodze  nowe trudności. Codziennie mówimy sobie iż takie rzeczy to się tylko nam mogą przydarzyć. Myślimy o negatywach i jakimś dziwnym trafem same negatywy się przydarzają. Wtedy bez zastanowienia mówimy " oczywiście takie rzeczy to tylko mnie spotykają." Drobne niedogodności są kolejnym doświadczeniem w naszej wędrówce.
Zwolnij trochę,   poświęć trochę czasu na przeanalizowanie tego co przynosi nowy dzień, może to co niesie jest inne niż to co sobie wymarzyłeś jednak niesie w sobie pewną wartość.
    Zastanów się czy   musisz mieć wszystko pod swoją kontrolą. Czy musisz wszystko układać zgodnie z tym jak wcześniej zaplanowałeś.
   Oczywiście musisz mieć drogowskaz który pokazuje drogę. Możesz jednak pojechać leśnym traktem gdzie zieleń wchodzi do samochodu a  śpiew ptaków zagłusza dźwięk silnika. W tym codziennym biegu czasami zapominamy nawet dokąd biegniemy zatracamy nasze wewnętrzne radości zatracamy spontaniczność.
   A może warto posłuchać tego co szepce nam serce, zrobić coś zupełnie innego spontanicznego. Na ulicy uśmiechnij się do drugiego człowieka a  wtedy zauważysz iż puzzle naszego życia układają się w całkiem realną i logiczną układankę. 
   Zrozumiesz wtedy iż w naszym życiu nie musimy być pilotem samolotu 24 godziny na dobę.

Dołącz do obserwatorów mojego bloga a będziesz zawsze na właściwej drodze do miejsca gdzie znajdziesz aktualne i najświeższe wpisy.

Komentarze

Popularne posty