To cię blokuje i zabija..........

W moim jak i Twoim życiu musisz stawić  czoła wielu problemom, musisz walczyć z wieloma przeciwnościami losu. Nie rodzisz się z odwagą, nie rodzisz się ze strachem. Twoje konto na początku drogi jest czyste, nie ma w nim doświadczeń, lęków, strachu, cierpień i wielu innych przykrości i doświadczeń, które w późniejszym życiu będą Twoim udziałem. Czy tego będziesz chciał czy nie.

Doświadczenia nie zostały ci dane na początku twojej drogi życiowej. Zdobyłeś je poprzez własne życie, które kierowało cię w rożne strony, nie konieczne świetliste a bywało, że poruszałeś się w mrocznych zakątkach naszego świata. Sam ich doświadczyłeś lub dowiedziałeś się o nich z telewizji czy prasy. Zła wiadomość zawsze lepiej się sprzedaje niż ta dobra. Dzięki tym doświadczeniom czujesz się bezpiecznie w swojej bezpiecznej strefie komfortu. Dlatego też każde wyjście poza znany tobie obszar wywołuje obawy.

Obawa przed niepowodzeniem może zniszczyć Twoje ambicje i plany. Strach przed przyszłymi problemami może zniszczyć Twoje życie może doprowadzić cię do depresji.
Każda zmiana w Twoim życiu powoduje reakcje obronne organizmu. Organizm tworzy wewnętrznych wrogów, którzy mają Ciebie powstrzymać, mają  zniechęcić do wprowadzania zmian.

Nasz mózg nie lubi zmian a to tylko, dlatego że nie wie, co go czeka. Każda, zatem zmiana nie może być zbyt duża gdyż wtedy Twoje ciało storpeduje te działania. W związku z tym, iż chętniej unikasz porażek wolisz nie wychodzić przed szereg, ulegasz wpływowi grupy i starasz się do niej dopasować pozostaniesz w tym miejscu co jesteś. Takim postępowaniem nie popłyniesz w górę rzeki Twoją łodzią, która nazywa się życie.
W ten sposób nie osiągniesz oczekiwanych celów. Nie zauważając problemów masz złudne odczucie ze ich nie ma. Problemy jednak są i należy stawić się im czoła i je rozwiązać.

Kolejnym wrogiem są nasze wątpliwości. Wielokrotnie, kiedy zaczynamy nowe zadania, kiedy kupujemy nową rzecz w momencie zrealizowania tej transakcji zastanawiamy się czy aby dobrze zrobiliśmy. Szukamy wtedy małego powodu, który potwierdzi nasze wątpliwości lub im zaprzeczy. Wątpliwości mogą zrujnować nasze życie, powinniśmy je wyeliminować, co będzie trudne. Możemy je jednak ograniczyć, przez co sprawniej podejmować decyzje.

Kolejny wróg, który stanie Tobie na drodze to obawy. Nie robisz czegoś gdyż może się nie udać, nie mówisz komuś czegoś otwarcie gdyż może się obrazić. Mogę wymieniać tak bez końca. Zawsze możesz ponieść klęskę, jeżeli raz poniosłeś porażkę tak się nie musi stać znowu.Obawy są również takim wewnętrznym strażnikiem racjonalnego myślenia i działania. W sytuacji, kiedy zbyt mocno rozpędzisz się w działaniu, włożysz w to działanie więcej emocji, obawy pozwolą spojrzeć Ci na  to przedsięwzięcie bardziej realnie.

Jak często Twoim bezpośrednim wrogiem stało się niezdecydowanie. Chciałbym, ale się boję ta myśl nachodzi cię w momencie podejmowania ważnych decyzji. Pamiętasz to uczucie. Nie zrobiłeś czegoś, bo byłeś niezdecydowany a potem tego żałowałeś gdyż zrobił to, kto inny i osiągnął sukces.
W takich sytuacjach warto przeanalizować czysto technicznie wszystkie za i przeciw i podjąć decyzje oraz działać. Nigdy nie wiesz, co będzie jutro, więc działaj dzisiaj . Niezdecydowanie idzie w parze z nadmierną ostrożnością czy nieśmiałością. Dzięki tym cechom a często wewnętrznym wrogom wielokrotnie blokujesz swoje działania.
Jak temu przeciwdziałać, no cóż musisz wszystko dokładnie przemyśleć a co najważniejsze musisz zrozumieć, iż wszystkiego nie jesteś w stanie przewidzieć i przygotować. Niespodzianki zawsze się zdarzają inaczej nie byłyby niespodziankami. Życie jest jedną wielką niewiadomą, którą w niewielkim stopniu kontrolujesz więc i w każdej próbie działania jest element niepewności.


Podsumowując mój dzisiejszy wpis. Walcz ze swoimi lękami i wewnętrznymi wrogami. Buduj wewnętrzną odwagę do walki o swoje marzenia i cele. Nie bój się iść do przodu, nie bój się chcieć walczyć o lepsze jutro. Nie bój się chcieć.

Komentarze

Popularne posty