Ostatnie chwile roku!

Co jeszcze zapomniałem, co jeszcze muszę zrobić co przygotować aby pożegnać stary rok a powitać nowy. Ciągła bieganina ciągłe zdobywanie kolejnych dóbr ale czy na pewno ich potrzebujemy.
Oglądałem ostatnio film Opowieści z Narnii i muszę się przyznać iż bardzo mi się spodobał.Film przenosi nas w świat baśni świat wymarzony taki w którym czujemy się ważni, doceniani. Głowni bohaterowie wkraczają w ten świat jako dzieci jednak szybko następuje zmiana. Ich dziecięce życie zmienia się w niekończącą się przygodę. W jednym momencie stawiają czoła trudnościom jakie ich spotykają w baśniowej krainie. Piękne chwile szybko się kończą.W magiczny sposób wracają do rzeczywistości a tu czekają na nich zwykłe problemy zwykłych ludzi. Od tego czasu tęsknią za wymarzoną Narnią.
Tak jest w naszym życiu często świat rzeczywisty wydaję się zły i nudny.Wyobraźnia podsuwa nam wiele wrażeń które są nieosiągalne ale bardzo pożądane. Prowadzi to jednak do tego iż, zaczynamy tęskinić za tymi marzeniami.Dzień dzisiejszy jest straszny,patrzymy na niego bardzo krytycznie,złe emocje napełniają nasz umysł. Świat wymyślony jest piękny, pełen pozytywnych wrażeń.Jest życiem które pragniemy. Czy jednak nie warto zatrzymać się popatrzeć na dzień dzisiejszy i znaleść satysfakcję z tego co dziasiaj zrobiliśmy, czy też z tego że nasze dzieci nasza żona, mama, siostra tak radośnie powitali nas w progu naszego domu.Takie małe radości każdego dnia często nie zauważane. Zaślepieni wizją cudownej przyszłości biegniemy do przodu nie dostrzegając radości życia codziennego. Nie świadczy to o tym iż nie mamy się rozwijać i dążyć do realizacji własnych celów. Nie, nie - musimy nauczyć się czerpać korzyści z tego co udaje się zrobić tu i teraz. Cieszmy się z tego co mamy a nie tylko tęsknijmy do tego czego nie mamy i niewiadomo czy będziemy mieli.
I jeszcze jeden mały element tej układanki. Zbyt często kiedy wykonamy jakieś zadanie okazuje się iż nie zrobiliśmy tego jak trzeba. Zastanawiamy sie dlaczego tak się stało dlaczego to nie wyszło. Analizując kolejne działania okazuje się że wszystko wykonalismy dobrze więc dlaczego nie wygląda to tak jakbyśmy tego chcieli?
Odpowiedź jest w miarę prosta. Przygotowując posiłek możemy go zrobić w pięć minut albo godzinę. Rożnica polegać będzie tylko na tym czy będzie pyszny i zjemy go ze smakiem czy tylko zapcha nam brzuch. Kiedy włożymy serce plus umiejętności kulinarne oraz poświęcimy odpowiednią ilość czasu wtedy efekt końcowy będzie taki jaki sobie można tylko wymażyć. Tak jest też z każdą pracą którą wykonujemy.Oczekując dobrych wyników musimy włożyć w tą czynność odpowiedni czas. Robienie czegoś w pośpiechu nie przynosi odpowiedniego efektu.
Pamiętajmy aby w Nowym 2011 roku cieszyć się z tego co przynosi nam każdy dzień, dziękujmy za wszystko co uda się nam osiągnąć,gdyż to są nasze małe sukcesy. Nie róbmy zbyt wielu rzeczy w tym samym czasie, efekt pracy będzie mierny. Każda najmniejsza czynność musi trwać tak długo jak to potrzeba a efekty tej pracy napewno będą zadawalające.
Wszystkiego dobrego w całym 2011 roku.
Pozdrawiam cieplutko!

Komentarze

Popularne posty