Wiesz że narzekanie zabija Twój mózg..............

Badania pokazują że większość z nas narzeka raz na minutę. W tym momencie odczuwamy ulgę bo się wyżaliliśmy. Biorąc pod uwagę korzyści i straty takiego zachowania to tych drugich jest dużo więcej. Takie negatywne emocje źle wpływają na nasz mózg, na naszą pracę, na nasze zdrowie.
Nasze mózgi uwielbiają pracować. Jest tylko jeden warunek musi to być efektywna praca gdyż nie lubią pracować nic więcej ponad to co jest logiczne, konieczne i efektywne.Powtarzanie jednej czynności po kilka razy powoduje tworzenie połączeń neuronowych czyli takich małych autostrad w naszej głowie które zapamiętują  odpowiednie schematy zachowań dzięki czemu w przyszłości szybciej wracamy do powtarzających się czynności. Przykładowo ekipa murarzy raz rozkładając rusztowanie nie składa go każdego dnia gdyż to spowalniałoby pracę. Pozostawienie rusztowania w miejscu pracy przyspiesza wykonywanie powtarzających się czynności w przyszłości. Tak samo jest z połączeniami neuronowymi w naszym mózgu i narzekaniem. Jeżeli często narzekasz mózg tworzy autostradę połączeń tylko po to aby narzekanie w przyszłości szybciej się uruchamiało. Pomyślisz super, tak byłoby to super gdyby dotyczyło pozytywnej czynności lub dobrego rozwijającego przyzwyczajenia. Często narzekając mózg nam w tym pomaga i częściej narzekamy gdyż sami zbudowaliśmy sobie taki schemat połączeń taką naszą małą autostradę narzekania.
Narzekania można można się nauczyć a można i nabyć tę umiejętność jak chorobę zakaźną. Każdy z nas posiada wewnętrzną empatię pozwalającą wczuć się w myśli drugiej osoby. Empatia łączy się z uczuciami drugiej osoby biorąc w promocji jej narzekanie. Osoby narzekające potrzebują osób z którymi będą mogły podzielić się swoim podejściem do świata, swoim narzekaniem. Mając wokół siebie osoby podobne do nich lepiej czują się same. Osoby znajdujące się w najbliższym otoczeniu takiej osoby wkraczają na ścieżkę samodestrukcji. Narzekanie jest jak bierne palenie niby nie palisz a tak samo się trujesz.

Jak z tym walczyć?

Podstawową i najprostszą metodą jest powstrzymywanie się od narzekania a rozpoczęcie procesu myślowego opartego na wdzięczności. Kiedy zaczynamy wpadać w stan narzekania musimy pomyśleć wtedy o tym co dobrego wydarzyło się w naszym życiu za co jesteśmy wdzięczni. Takie myślenie zmniejsza poziom hormonu stresu dzięki czemu poprawia się nam nastrój, wzrasta energia i ogólnie otrzymujemy poważny zastrzyk energii pozwalający zobaczyć świat w pozytywnych kolorach. Mózg  uczy się nowych zachowań. Tak samo jak przy narzekaniu tworzy nowe powiązania w tym przypadku pozytywne powiązania z słonecznymi autostradami które zawiozą nas do krainy gdzie króluje pozytywne myślenie. 
Może warto zmienić stare schematy myślenia oparte na narzekaniu które nie pozwalają zobaczyć rozwiązań a pokazują jak zobaczyć świat w czarnych barwach, na nowe pozytywne myślenie oparte na kultywowaniu wdzięczności za to wszystko co nas dobrego spotkało w naszym życiu.
Takie podejście buduje nowe połączenia neuronowe które dzięki powtarzaniu tworzy nowe autostrady które w przyszłości zbudują skoordynowany system komunikacyjny prowadzący do nowego lepszego życia. Tego też Ci czytelniku mojego bloga życzę.

Komentarze

Popularne posty